poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Nowy Materiał???

O zastosowaniu skórki z makreli do naszych potrzeb chyba każdy słyszał. Śmiem twierdzić że, z pewnością część z nas ją stosowała. Natomiast nawiązując do tytułu posta, ostatnio kręciłem z czegoś, czego do tej pory nie stosowałem i nikt z moich znajomych również tego nie stosował.
Otóż, pewnego razu stałem się posiadaczem pewnego materiału. Pomyślałem aby spróbować go wykorzystać do naszych potrzeb flytierskich. Jako że, materiał ten mnie troszkę zaintrygował, zrobiłem z nim pierwsze próby.
Oto materiał o którym mowa.


Jest to sztuczne jelito do wyrobu grubych kiełbas. Zapewniam że, w żaden sposób nie przypomina to naturalnego jelita i nie jest to również jakaś folia. Materiał taki trochę dziwny. Wygląda od wewnętrznej strony jak pergamin lecz nim nie jest. Materiał jest mocny i trudny do przedarcia. 
Stosując go, wystarczy pociąć go na paski o szerokości jaka nam pasuje.


Jedyny szkopuł w tym że, przed zastosowaniem trzeba go zwilżyć tak jak w przypadku stosowania folii z parówek. Po zwilżeniu robi się bardziej elastyczny, gdyż normalnie jest trochę sztywny. Jest to, jak mi się wydaje, jedyna wada tego materiału. Zaletą zaś jest to że, uzyskujemy niepowtarzalny efekt na wiązanej muszce. Efektu takiego nie uzyskałem nigdy stosując body stretch czy inne tego typu materiały.
Oto efekt zastosowania "kiełbasy" :) do nimfek. Zapewniam że, zdjęcia nie oddają faktycznego wyglądu. Jest on o wiele fajniejszy niż widać to na zdjęciach. Zobaczymy co na to pstrągi. Pstrąg na kiełbasę? Czemu nie?


I tutaj chciał bym aby w komentarzach wypowiedzieli się znawcy tematu co do zastosowania wyżej wymienianego materiału. Jak z nim w praktyce? Jak zachowuje się przy dłuższym wędkowaniu? Jak po spotkaniu z ząbkami pstrąga?

4 komentarze:

  1. Witam!
    Czego Ci ludzie nie wymyślą ;) Jeżeli chodzi o mnie i wędkarstwo muchowe, to jest z tym jak z żeńską siatkówką. Bardzo chętnie oglądam, ale zagrać nie zagram. :) Piękne te muchy ! Będę zaglądał na Twojego bloga bardzo często. Pozdrawiam. Tomek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę ponadto wytrwałości w prowadzeniu bloga. Przyniesie Ci wiele zadowolenia. Zwłaszcza jak cofniesz się na nim po dłuższym czasie do wypraw, które kiedyś odbyłeś. Zobaczysz, przyznasz mi rację ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę że tak będzie. Na dziś dzień jak człowiek zerknie na fotografie z przeszłości i wspomni...

      Usuń
  3. Witam, od początku swoję przygody z kręceniem much stosuję wszelkiego rodzaju sztucznych jelit z kiełbas są naprawde bardzo skuteczne. Pozdrawiam Marcin Puk

    OdpowiedzUsuń